KOŚCIÓŁ ŚWIĘTEJ KATARZYNY
Ten jeden z najpiękniejszych kościołów Krakowa znajduje się na Kazimierzu, na rogu ulic Skałecznej i Augustiańskiej, w pobliżu Skałki. Zbudowany został dla zakonu augustianów z fundacji Kazimierza Wielkiego (sprowadził zakonników z Pragi) ok. połowy XIV w. Dokładna data rozpoczęcia budowy nie jest znana - można przyjąć, że miało to miejsce na początku lat czterdziestych. W 1365 r. zakończono budowę kaplicy w. Doroty. Konsekracja prezbiterium nastšpiła w 1378 r., budowę korpusu nawowego ukończono natomiast dopiero w 1426 r. - nie wybudowano jednego z zaplanowanych przęseł, wobec czego nie wykończono fasady zachodniej. W 1443 r. wskutek trzęsienia ziemi zawaliło się krzyżowe sklepienie części zachodniej (nawowej) - nowe sklepienie gwieździste ukończono w roku 1505. W 1534 r. kościół i klasztor uszkodzone zostały podczas wylewu Wisły, w 1556 r. spłonęły. Jako że był to okres reformacji, odbudowa nie była łatwa i ciągnęła się do końca XVI wieku. Zgromadzenie augustianów przeżywało okres upadku. Poprawę przyniósł dopiero wiek XVII - uruchomiono wówczas tutaj nowicjat oraz studium, wzniesiono bibliotekę. Jednak już wkrótce kościół ponownie stał się ofiarą pożaru. Podczas "potopu" Szwedzi urządzili tutaj lazaret, skład amunicji i stajnię. Co prawda zgromadzenie ponownie podniosło się z upadku, ale z kolei na przełomie XVIII i XIX w. Austriacy umieścili tutaj magazyn siana i słomy. Kościół niszczał (jeszcze w 1768 r. dotknęło go kolejne trzęsienie ziemi), wobec czego w 1827 r. Senat Wolnego Miasta postanowił go zburzyć - ostatecznie jednak, dzięki akcji biskupa Skórkowskiego i prezesa Senatu Wielogłowskiego, zdecydowano się na jego restaurację. M.in. dano wtedy (1852) nowe sklepienie nad nawą główną. W okresie międzywojennym przez pewien czas funkcjonowała w budynkach klasztornych bursa studentów Akademii Górniczej i Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Kociół ten stanowi jeden z najczystszych przykładów gotyku w Krakowie - decydują o tym np. strzeliste proporcje prezbiterium, czytelny system filarowo-skarpowy korpusu, oraz fakt, że przybudówki kościoła również są gotyckie. Świątynia nie posiada wieży (jedynie sygnaturkę), jest bazylikowa, trójnawowa, bez transeptu. Pięcioprzęsłowe prezbiterium zakończone jest pięciobocznie - szczególnie imponująco wygląda to bardzo ozdobne i smukłe zakończenie od zewnątrz. Z kolei korpus nawowy jest tylko czteroprzęsłowy - budowy piątego przęsła zaniechano, czego efektem jest skromna fasada zachodnia. W prezbiterium zachowało się późnogotyckie, oryginalne sklepienie gwieździste. Wnętrze kościoła jest bardzo jasne i proste - jest to efekt braku witraży, bieli ścian oraz skromnego wyposażenia - to wszystko podkreśla czystość linii architektonicznych i przestrzenność. Obecne są tylko nieliczne elementy wyposażenia - wspaniały trójkondygnacyjny ołtarz barokowy (1634), a także renesansowo-manierystyczne mauzoleum Spytka Jordana (przełom XVI i XVII w.) w nawie południowej. Od południa do kościoła przylega piękna gotycka kruchta z początku XV w. z pięknym portalem. Po północnej stronie kościoła znajdują się natomiast monumentalne krużganki pochodzące z czasów Kazimierza Wielkiego, w których podziwiać można renesansowe freski. Od południowego zachodu przylega do kościoła kaplica Ścibora, której gotyckie sklepienie wsparte jest na jednym filarze. Kaplica ta jest bardzo surowa, z zewnątrz kontrastuje wyraźnie z bogatą kruchtą. Służy ona za oratorium dla mieszkających po drugiej stronie ul. Skałecznej augustianek i obejmuje ją klauzura. Z domem sióstr łączy ją wybudowany w 1728 r. kryty ganek nad ulicą. Również na jednym filarze opiera się sklepienie w kaplicy w. Tomasza (obecnie zakrystia), a sklepienie kaplicy w. Doroty (dawny kapitularz) - na dwóch. Ta ostatnia kaplica została wyposażona w ikonostas pędzla Nowosielskiego i służyła krakowskiej wspólnocie grecko-katolickiej. Obok prezbiterium wznosi się luźno stojąca, przysadzista XV-wieczna dzwonnica, w dolnej partii ceglana, w górnej drewniana. Północna część muru otaczającego ogród klasztorny to resztki XIV-wiecznych murów obronnych Kazimierza.
Z Kazimierzem Wielkim, fundatorem kościoła i klasztoru, wiąże się opowieść, przekazywana w tradycji klasztornej i wspomniana przez Długosza. Mianowicie z rozkazu królewskiego utopiono w Wiśle księdza Baryczkę - jego ciało wypłynęło nieopodal klasztoru augustianów i zaczęło bić blaskiem. Bracia poszli po nie w procesji i pochowali je w kaplicy brackiej (w. Izajasza). Jeszcze do XVIII w. w kościele (choć w innej kaplicy) znajdowała się płyta nagrobna Baryczki. Zresztą z pokutą za śmierć Baryczki wiąże się cała seria małopolskich fundacji kościelnych Kazimierza Wielkiego.